e-Księgarnia Wydawnictwa Naukowego SILVA RERUM

Promocja

190.00 75.00 brutto

P.M. Wiśniewska: DAISY. Bo bez psa to bez sensu /kolor/

Dla wersji drukowanej:
Koszt przesyłki kurierskiej: 20 zł
Czas realizacji: 2-3 dni robocze
Przy zamówieniu od 6 egz. jednego tytułu oferujemy rabat w wysokości 40% ceny regularnej. Rabat zostanie naliczony automatycznie po dodaniu pozycji do koszyka.

ISBN
978-83-67222-15-0 – Książka w miękkiej oprawie /wyd. kolorowe/
978-83-67222-17-4 – Publikacja elektroniczna online lub do ściągnięcia

Stron 292

Autor (kliknij w nazwisko, aby przejść do biografii): Kategorie: , , Tagi: , ,

Meet The Author

Psie historie sercem spisane

Obrazkowa historia czworonoga ze schroniska – dla wszystkich miłośników psów.

Opinia recenzencka
Piękne wspomnienia o przyjaźni. Każdy, kto opiekuje się psem, zapewne rozumie pasję fotografowania swojego przyjaciela. Zdjęcia są pamiątką, ale oglądając przygotowany album, ma się przekonanie, że ten szczególny pies nadal jest w sercu swojej opiekunki.
Każdy psiarz zapewne chowa w sercu takie wspomnienia, jak pierwsze spotkanie, pierwsza kąpiel czy też pierwsza ucieczka psa… Uczymy się na błędach, stąd warto od innych uczyć się o zabezpieczeniu psa w Sylwestra czy też zasadach puszczaniu psa luzem w nowych miejscach. Miło też poczytać o nawiązanych przyjaźniach dzięki spotkaniu psów. Dobrze, że dziś istnieją psie wybiegi.
Patrząc na życie psa widać zmiany kulturowe – powstanie psich wybiegów, a nawet restauracji dla psów, gdzie kiedyś nikt o tym nie pomyślał. Zmieniło się postrzeganie pokazów ogni sztucznych – w dużej mierze poprzez przyjęcie perspektywy zwierząt.
Warto wspominać, ale jeśli to możliwe – przygarnąć psa i rozpocząć wspólny etap w życiu. Bo z psem na sens.
Dr Joanna Stojer-Polańska,
prawnik, kryminalistyk, specjalista psów służbowych

 

Opinia ekspercka
Patrzą na mnie ciekawskie oczy w czarnej oprawie i mówią – „Bo bez psa to bez sensu”. Patrzą z każdego kąta mojego domu, patrzą z kart książki o tym właśnie tytule. Że życie bez psa jest bez sensu, wiem od 64 lat, ale trzeba dobrze wybrać towarzysza życia. Ma być prawdziwym psem, a więc ze schroniska. Najlepiej, by był czarny, bo to najelegantszy kolor i pasuje do wszystkiego poza sercem z kamienia. Dobrze, by wiekiem dorównywał Matuzalemowi, bo może nas wiele nauczyć. Psy nie mają tak dużej skłonności do starczej demencji jak my. Pamiętają do końca życia serce, które je pokochało i umieją wybaczać nietakty. Co gorsza, wybaczają też oprawcom, ale i tak pamiętają. Tylko my, ludzie, a nie automaty do budowania swojego bezdusznego image rasową, żywą, skądinąd bogu ducha winną, rasową zabawką możemy uleczyć ból psiej duszy po porzuceniu i okrucieństwie. Wszystkie psy mają świetlistą duszę, ale czarne świecą najmocniej, bo nie wypuszczają światła na zewnątrz. Zobaczyć je możesz tylko, gdy patrzysz sercem.
Lek. wet. Dorota Sumińska,
pisarka, publicystka, autorka książek o zwierzętach