Prezentujemy wpis z blogu naszej Autorki, dr Zofii Konopielko z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, o niezwykłych właściwościach ognika szkarłatnego. A źródła siły, to teraz nam wszystkim bardzo potrzebne.
Fragment wpisu:
“Ognik szkarłatny mój ogródkowy. Nazwano go Pyracantha, ale nie lubi tego imienia- powtarza- jestem ognikiem, płonącym dla twoich oczu, serca i nastroju.
Wypatruje nas ze swojego zimowego kącika i zaprasza. Przyciąga oko, cieszy gdy szarość w duszy.
Przybył z Kaukazu, ale lubi południowo wschodnią Europę czy Azję Mniejszą a także mój ogródek J
Listki utrzymuje zimą, by stanowiły tło dla owoców czerwonych lub pomarańczowych pięknych choć trochę trujących, które się wylęgają z niepozornych białych kwiatków już w sierpniu. Wiosną zasypia, listki gubi, ale już pod nimi już budzą się nowe i niebawem rozpoczynają czarowanie.”
Link: http://zofiakonopielko.pl/?p=4916
Książka Autorki:
Życie w cieniu pandemii. Aspekty medyczne, etyczne i społeczne