Aktualności

20230326_220535_zdj. nr 1_updated_4

Rozmawiamy z dr Elizą Wójcik, autorką książki, która właśnie wyszła na rynek księgarski.
• Czy można kochać podatki?
EW: Nie znam nikogo, kto kochałby płacić podatki. Można je co najwyżej akceptować. Warunkiem akceptacji jest jednak przekonanie, że uiszczane daniny są przeznaczane na ważne potrzeby społeczne (czyli mają sens) i że są one nakładane na sprawiedliwych zasadach.
• Podatki to jednak trudny i budzący emocje temat. Każdy podatnik uznaje się za pokrzywdzonego i uważa, że podatki nie są sprawiedliwe. Opublikowała Pani właśnie książkę pt. „Opodatkowanie dochodów osób fizycznych a zasada sprawiedliwości podatkowej”. Czy dobrze rozumiem, że podejmuje Pani w niej temat niesprawiedliwości podatkowej?
EW: Tak. Tematem mojej publikacji jest problem istniejącego w polskim systemie podatkowym zróżnicowania zasad opodatkowania dochodów osób fizycznych w zależności od rodzaju źródła przychodów, z których zostały osiągnięte, w kontekście konstytucyjnej dyrektywy sprawiedliwości podatkowej. Mówiąc prościej – polski prawodawca podzielił przychody osiągane przez osoby fizyczne na różne kategorie, czyli źródła przychodów, i przypisał tym poszczególnym kategoriom odmienne reguły opodatkowania, np. dochody z najmu są opodatkowane inaczej niż z pracy czy z działalności gospodarczej. Prowadzi to do sytuacji, w której dwie osoby uzyskujące dochód w tej samej wysokości płacą różne kwoty podatku dochodowego. Rodzi to pytania o sprawiedliwość takiej sytuacji.
• Pisze Pani tak: „Zagadnienie sprawiedliwości podatkowej było wielokrotnie poruszane w publikacjach naukowych, jednakże z dokonanej analizy dostępnej literatury wynika, że nie ma wielu prac, w których omówione zostałyby w sposób dogłębny problemy teoretyczne i praktyczne powstałe na tle przepisów normujących zasady opodatkowania dochodów z różnych źródeł przychodów. Tymczasem rozdźwięk między teorią prawa a jego faktycznym unormowaniem wywołuje określone skutki w rzeczywistości gospodarczej, których nie sposób lekceważyć. To właśnie praktyczne doświadczenia w ramach czynności doradztwa podatkowego były impulsem do zgłębienia problemu budowy polskiego systemu opodatkowania dochodów osób fizycznych. Znaczne zróżnicowanie zasad opodatkowania w zależności od źródła przychodu, premiujące podatkową kreatywność, czy wręcz fasadowość pewnych działań podatników, intuicyjnie wzbudza poczucie niesprawiedliwości i wzmaga pytanie o relację między ustrojem podatkowym a porządkiem konstytucyjnym. W pracy zamierzam przedstawić owe wątpliwości natury konstytucyjnej działań ustawodawcy podjętych w ciągu ostatnich lat”. Czy udało się te wątpliwości rozstrzygnąć?
EW: Zostały one w pracy zaprezentowane. Pokazałam na konkretnych przykładach, że ustanowiony przez ustawodawcę katalog źródeł przychodów nie spełnia wymogów określoności przepisów prawa, czyli ich precyzji i jasności, co prowadzi zarazem do podważenia zasady zaufania obywateli do państwa i prawa. Wobec wieloznaczności przepisów podatnik nie może być bowiem pewien, czy dany urzędnik nie zakwestionuje jego rozliczenia podatkowego, uznając, że w jego ocenie konkretny przepis nie ma zastosowania do sytuacji podatnika. Co więcej, polski model opodatkowania dochodów osób fizycznych nie spełnia konstytucyjnych zasad powszechności, równości i neutralności opodatkowania. Nie wszyscy podatnicy w Polsce podlegają podatkowi dochodowemu i to nie ze względu na wysokość dochodu, ale ze względu na źródło przychodu. Podatkowi dochodowemu nie podlegają np. niektóre dochody z działalności rolniczej, ale też dochody z nierządu. Prostytutki, aby uniknąć sankcyjnej stawki podatku od dochodów z nieujawnionych źródeł przychodów, występują do organów podatkowych o interpretacje indywidualne, w których opisują, czym się zajmują i uzyskują potwierdzenie, że nie muszą deklarować tych dochodów, ponieważ są one wyłączone z opodatkowania jako pochodzące z wykonywania czynności niemogących być przedmiotem prawnie skutecznej umowy. Mamy zatem sytuację, w której pielęgniarka zarabiająca 80 000 zł rocznie płaci PIT według stawki 12%, zaś ekskluzywna prostytutka zarabiająca 5 razy tyle nie musi płacić ani złotówki podatku dochodowego.
Z mojej książki czytelnik może się również dowiedzieć, że polski system opodatkowania dochodów osób fizycznych nie realizuje konstytucyjnego wymogu dostosowania ciężaru podatku do zdolności płatniczej podatnika. W wielu przypadkach bowiem przedmiotem opodatkowania nie jest rzeczywisty dochód podatnika, ale wartość zryczałtowana a nawet przychód, co może prowadzić do opodatkowania straty.
Ponadto, to od źródła przychodu, a nie od faktycznych możliwości gospodarczych podatnika, zależy też prawo do zastosowania różnego rodzaju ulg i zwolnień, co jest niezgodne z konstytucyjnymi zasadami równości, zdolności płatniczej i sprawiedliwości społecznej.
Konstytucję naruszają również przepisy, które skutkują opodatkowaniem konfiskacyjnym. Te wszystkie naruszenia poszczególnych zasad konstytucyjnych oznaczają, że naruszona jest zasada sprawiedliwości podatkowej, bo nie można mówić sprawiedliwości, jeśli przepisy są niejednoznaczne (tj. urzędnicy mogą je dowolnie interpretować), a podatek nie jest powszechny (tj. są pewne grupy wyłączone z opodatkowania bez względu na wysokość dochodu), nie jest równy (tj. osoby o tym samym dochodzie płacą podatki w różnej kwocie), nie jest neutralny (tj. skłania podatników do wyboru niżej opodatkowanej działalności, której nie podjęliby gdyby nie formuła opodatkowania), ani nie jest też dostosowany do zdolności finansowych podatnika.
• Zauważa Pani, iż wśród artykułów naukowych wciąż niewiele jest opracowań nowelizacji przepisów ustaw o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz o zryczałtowanym podatku dochodowym od osób fizycznych, które miały miejsce w latach 2019–2022. Dlaczego tak niewiele i niechętnie pisze się na ten temat?
EW: Jest wiele artykułów, ale one dotyczą pojedynczych zagadnień, np. ktoś koncentruje się tylko na uldze dla młodych. Brakuje natomiast szerszego opracowania wielu różnych rozwiązań prawnych, które zostały wprowadzone do polskiego prawa w ostatnich latach. Przygotowanie takiego materiału jest bowiem wyzwaniem i wymaga nie tylko wiedzy teoretycznej, ale też praktycznej.
• Stwierdza Pani, iż „sposób kwalifikacji przychodu stanowi jedno z podstawowych zadań w codziennej pracy doradcy podatkowego. Zagadnienie to nie jest więc jedynie przedmiotem teoretycznej refleksji, ale ma ważny społecznie wymiar praktyczny”. A właśnie od kwalifikacji źródeł przychodu zależy wymiar podatku. Tego typu kwalifikacja nie powinna nastręczać problemów ani budzić wątpliwości, a jednak… Dlaczego?
EW: Przyczyną jest wspomniana wcześniej nieokreśloność przepisów, czyli ich niejasność, wynikająca z zastosowania zwrotów nieostrych, wieloznacznych, np. w definicji działalności gospodarczej pojawiają się określenia, że jest to działalność prowadzona w sposób zorganizowany i ciągły. Brak jednak precyzji, na czym polega zorganizowanie działalności oraz kiedy można mówić, że jest ona prowadzona w sposób ciągły. Na tym tle pojawia się zatem wiele sporów z organami podatkowymi.
• W Polsce istnieje sporo uprzywilejowanych podatkowo grup zawodowych. Jakie to grupy i jakimi cieszą się przywilejami podatkowymi?
EW: Tych grup jest bardzo wiele. Wśród nich są rolnicy, których dochody z działalności rolniczej są wyłączone z opodatkowania (za wyjątkiem działów specjalnych produkcji rolnej), ale również przedsiębiorcy, którzy mogą korzystać z preferencyjnych zasad opodatkowania, jak podatek liniowy czy też ryczałt od przychodów ewidencjonowanych. Przedsiębiorcy i osoby uzyskujące dochody zaliczane do działów specjalnych produkcji rolnej to jedyne grupy społeczne, które mogą odliczać składkę zdrowotną od dochodu/przychodu. Innym przykładem grupy uprzywilejowanej są osoby osiągające dochody z wykonywania działalności twórczych, które uprawniają do zastosowania podwyższonych kosztów uzyskania przychodu w wysokości niemal 50% przychodu. W ten sposób blisko połowa dochodu twórcy za przeniesienie autorskich praw majątkowych do stworzonych utworów jest efektywnie zwolniona z opodatkowania. Z tego przywileju korzystają nie tylko artyści, ale też m.in. programiści czy też twórcy gier komputerowych zatrudnieni na umowy o pracę, a więc nieponoszący żadnych realnych kosztów związanych z wykonywanym zawodem. Koszty te ponosi bowiem pracodawca.
• Praca doradcy podatkowego czy biur rachunkowych nie jest łatwa, właśnie z uwagi na ciągle zmieniające się prawo w tym zakresie. Ale może właśnie o to w tym wszystkim chodzi, żeby nikt nie mógł się połapać? Brak klarowności i stabilności przepisów działa na niekorzyść zwykłych i uczciwych podatników, ale na korzyść innych grup. Może właśnie dlatego nie ma stabilności podatkowej?…
EW: Jest rzeczywiście w Polsce wiele grup zawodowych, którym zależy na utrzymywaniu obecnego stanu prawnego. Wymieniłam wcześniej przykłady grup uprzywilejowanych, które łatwo ze swoich przywilejów nie zrezygnują. Jednak sama przynależność do określonej grupy zawodowej nie przesądza jeszcze o rzeczywistym uprzywilejowaniu. Znaczenie ma też wysokość dochodu. Rolnik rolnikowi nierówny, tak jak wśród przedsiębiorców występują znaczne różnice dochodowe. Dla drobnego rolnika, który osiąga minimalny dochód z gospodarstwa rolnego, brak opodatkowania na zasadach ogólnych nie jest szczególnym przywilejem, bo dochód ten zapewne byłby i tak wolny od podatku po odliczeniu np. składek na KRUS czy też różnego rodzaju ubezpieczeń dla rolników. Brak opodatkowania jest korzystny głównie dla tych, którzy osiągają setki tysięcy, a nawet miliony dochodu z działalności rolniczej. Podobnie w przypadku przedsiębiorców. Zainteresowani odstąpieniem od skali podatkowej są ci przedsiębiorcy, którzy uzyskują dochody istotnie przekraczające próg podatkowy, wynoszący obecnie 120 tys. zł. Z kolei dla przedsiębiorców-milionerów sposobem uniknięcia konieczności zapłaty daniny solidarnościowej, a więc dodatkowego podatku od dochodów powyżej miliona złotych, jest przejście na ryczałt od przychodów ewidencjonowanych. Przychody opodatkowane zryczałtowanym podatkiem dochodowym nie podlegają bowiem daninie solidarnościowej. Krótko mówiąc, takie zróżnicowanie reguł opodatkowania służy głównie najbogatszym podatnikom. Ich jest stać na wsparcie profesjonalnego doradcy podatkowego, który pomoże im dobrać najkorzystniejszą formę opodatkowania. Pozostali podatnicy niestety są wyłącznie ofiarami kazuistycznego, skomplikowanego prawa.
• Podatki zarazem stanowią przyczynek do działań policyjno-skarbowych. Słynnego gangstera, Ala Capone, nie udało się ująć za liczne zbrodnie, ale za podatki, tak. Zatem to potężne oręże prawne, ale czy właściwie wykorzystywane?
EW: Wiele zależy od jakości pracy samych urzędników Krajowej Administracji Skarbowej. Z pewnością jednak prawo skonstruowane w sposób umożliwiający swobodę interpretacyjną może być wykorzystywane jako narzędzie walki z podatnikami, gdy tylko sytuacja polityczna czy też gospodarcza (np. wysoki deficyt budżetowy) będzie tego wymagać. Nie jest to standard, który cechuje demokratyczne państwo prawa. Przeciwnie, instrumentalne traktowanie prawa podatkowego charakteryzuje reżimy niedemokratyczne.
• Jakimi wnioskami zakończyła Pani swoje opracowanie?
EW: Moje rozważania prowadzą do wniosku, że polski system opodatkowania dochodów osób fizycznych wymaga pilnej przebudowy. Inspirując się rozwiązaniami obowiązującymi w Wielkiej Brytanii, Francji i Niemczech (które zostały opisane w jednym z rozdziałów publikacji), zaproponowałam też konkretne zmiany do wprowadzenia w polskim prawie, które w mojej ocenie mogą uzdrowić obecny stan. Dokonana przeze mnie krytyka polskich regulacji ma więc charakter konstruktywny.
Dziękuję za rozmowę.
Pytania zadawała PM. Wiśniewska

Eliza Wójcik
Doktor nauk prawnych (studia magisterskie i doktoranckie ukończone na Uniwersytecie Jagiellońskim) oraz licencjonowany doradca podatkowy (nr licencji 13650). Starszy manager świadczący usługi dla jednej z warszawskich korporacji. Specjalizuje się w podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT) oraz w kwestiach związanych z systemem ubezpieczeń społecznych (ZUS). Jest autorką i współautorką kilkunastu publikacji o tematyce podatkowej dla czasopism naukowych i branżowych. Prowadzi szkolenia dla doradców podatkowych, a w przeszłości także dla biegłych rewidentów. Jej zainteresowania naukowe koncentrują się na etycznych aspektach opodatkowania oraz celach i sposobach prowadzenia polityki podatkowej.

E. Wójcik: Opodatkowanie dochodów osób fizycznych a zasada sprawiedliwości podatkowej