Aktualności

20220731_085446

Rozmawiamy z dr Joanną Plak-Warecką, naukowcem, badaczką, specjalistką polityki senioralnej i kwestii społecznych, autorką książek i wielu artykułów o systemach emerytalnych i innych zagadnieniach społecznych i ekonomicznych, ekspertką merytoryczną w projektach współfinansowanych ze środków unijnych. Obecnie jest zatrudniona w Instytucie Badań Edukacyjnych na stanowisku eksperta merytorycznego. Prywatnie wielbicielka jazdy MTB, filmów grozy oraz psów rasy labrador.

  • Kwestia wieku w wieku /nomen omen/ senioralnym bywa sprawą drażliwą i wcale niełatwą. Zwłaszcza, że jednak wciąż panuje kult młodości i każdy stara się zachowywać czy wyglądać na osobę choć nieco młodszą, a uwagi i młodym wyglądzie, głosie cieszą, a nie martwią. Młodość ma wielką siłę przebicia, zwłaszcza wizerunkową. Jednak prawda jest taka, że wielu z seniorów, gdyby miało przeżyć to samo, co zdarzyło się w ich życiu – wolałaby nie wracać do młodości. Chyba że czas dałoby się cofnąć tak, by pojawiła się szansa na zmianę własnych błędów i start od początku, z nowymi szansami… Z drugiej jednak strony, młodość bywa chmurna i durna, są wzloty i upadki, burze emocjonalne, wiek senioralny daje większy dystans w oparciu o zdobyte doświadczenie i wiedzę taką życiową. Ale jak to jest, czy lepiej być młodym czy starym?

Każdy wiek ma swoje plusy i minusy. Młode osoby, wchodzące w dorosłość, z reguły są ciekawe świata, otwarte na nowe doświadczenia, gotowe podjąć ryzyko, popełniać błędy, bo całe życie przed nimi. Z drugiej strony, w obecnych czasach, młody człowiek nie ma łatwo. Już na starcie boryka się z takimi problemami, jak: trudności w znalezieniu dobrze płatnej pracy czy kłopoty z wynajęciem /nie mówiąc o kupnie/ mieszkania. Towarzyszą mu rozterki związane z życiem osobistym, np. czy ulec presji otoczenia i założyć rodzinę mimo braku gotowości, czy decyzja o braku posiadania dzieci świadczy o egoizmie? Współczesny młody człowiek stoi przed wieloma dylematami i od trafności podjętych decyzji zależy jakość jego dojrzałego życia. Wiek senioralny wiąże się ze (względną) stabilizacją, mniejszą skłonnością do podejmowania ryzyka, zwróceniem się w kierunku własnego wnętrza i duchowości. W przestrzeni społecznej korzysta się z doświadczenia seniorów, realizując projekty międzypokoleniowe, w których młodsi ludzie czerpią z mądrości dojrzałego wieku. Przykładem jest projekt: „Senior mentorem” realizowany w latach 2014-2020 przez Stowarzyszenie Katolicki Ruch Antynarkotyczny (KARAN). Seniorzy pełnili w nim rolę mentorów dla młodych ludzi, którzy znaleźli się w kryzysowym momencie życia[1]. Z drugiej strony seniorzy często borykają się z chorobami, problemami finansowymi czy dotkliwą samotnością.

  • Jednak wielu seniorów rozpoczyna coś od początku – nowe miejsce zamieszkania, nowy start zawodowy, nawet jeśli wolontaryjny, nowy związek… Nowy start, nowe otwarcie – to potrafi dodać skrzydeł…

W jednym z poprzednich wywiadów odpowiadałam na pytania o bilans życia. Dla wieku osób to jest ten moment, w którym dokonują decyzji o zmianach w swoim życiu. Niektóre z nich są bardzo radykalne i polegają na całkowitym odcięciu się od przeszłości i rozpoczęciu nowego etapu. Zwykle dzieje się to w powiązaniu z rozwodami, zmianą miejsca zamieszkania, zmianą pracy, zostawieniem bliskich osób i udaniem się w nieznane. Takie zmiany wiążą się z podjęciem ryzyka, ale rośnie odsetek osób, które są na to gotowe. W czasie moich pobytów we Włoszech (w ramach stypendium naukowego) miałam okazję rozmawiać z włoskimi seniorami na różne tematy. Jedną z moich rozmówczyń była 72-letnia Giulia, mieszkająca w Bolonii. Jej życie było ciągłą sinusoidą. Doświadczała wzlotów i upadków, ale z każdego doświadczenia była dumna, ponieważ było następstwem jej samodzielnych decyzji. Giulia ukończywszy 55 lat postanowiła zacząć swoje życie od początku. Spakowała się w dwie walizki i odeszła od męża, który był dobrym człowiekiem, ale nie budził w niej żadnych uczuć. Poszła za głosem serca. „Głos serca” miał na imię Alessandro i był mężczyzną 65-letnim. Ta decyzja spowodowała, że odwrócił się od niej jedyny syn, który opowiedział się po stronie ojca. Straciła większość przyjaciół, rodzeństwo. Nie mogli zrozumieć, jak może odejść od tak dobrego człowieka i zdecydować się na życie z mężczyzną, który nie jest jej w stanie zapewnić takiego dobrobytu i wygód, do jakich przywykła. Tymczasem Giulia odżyła. Odkryła nowe pasje. Razem z ukochanym zwiedzali świat, nauczyli się salsy i tanga argentyńskiego, medytowali, zaangażowali się w wolontariat; publikowali zdjęcia dokumentujące ich poczynania na wspólnym profilu, który utworzyli na Facebooku. Ta przygoda trwała 3 lata. Po tym czasie Alessandro zmarł w wyniku powikłań związanych z zapaleniem płuc. Spytałam Giulię, czy było warto poświęcić lata całkiem dobrego związku dla tych 3 lat przeżytych z Alessandro? Odpowiedziała, że jak słusznie zauważyłam, to były lata „całkiem dobrego” związku, a ona chciała mieć bardzo dobry związek i dlatego było warto. Owszem, od śmierci Alessandro była sama, ale wspólnie przeżyte chwile umocniły ją na tyle, że wiedziała, że da sobie radę w życiu. Mimo, że była coraz starsza, miała dużo energii i pogody ducha. Jednocześnie pomagała innym. Prowadziła nieodpłatne zajęcia z jogi i pilatesu dla seniorów, mieszkających w jej okolicy; uczyła ich salsy i tanga. Znalazła nawet grupkę osób, z którymi mogła kontynuować zwiedzanie świata.

  • Nowe związki, relacje osób w wieku 50 plus czy 60 plus niekiedy budzą sprzeciw w rodzinie. Chodzi o sprawy majątkowe, ale także o to, by senior czy seniorka byli do dyspozycji rodziny. Także o to, że pewnym wieku… nie wypada. Ale to przecież nieprawda, to co kiedyś budziło zdziwienie, zdarzało się incydentalnie, współcześnie nie dziwi, nie budzi sprzeciwu społecznego, wręcz przeciwnie – coraz szerszą akceptacje, tak przynajmniej może się wydawać. Czy faktycznie nowe związki bardzo dojrzałych osób są odbierane przez otoczenie pozytywnie czy może raczej negatywnie?

Odbiór społeczny takich związków ulega zmianie. Na plus. Przykre jest jednak to, że seniorzy najwięcej problemów napotykają w gronie najbliższych, w tym własnych dzieci. To one są często czynnikiem zapalnym, bojkotują związki swoich rodziców (nawet takich, którzy są wdowcami) i upatrują w ich ukochanym potwora czyhającego na majątek seniora. Sporo w tym egoizmu, m.in. wynikającego z obaw, że zostaną pozbawieni spadku po seniorze w razie jego śmierci lub z braku zrozumienia, że seniorka też ma prawo do szczęścia, a nie niańczenia wnuków na starość. Dorosłe dzieci potrafią skutecznie obrzydzić seniorowi nową miłość, powołując się na pamięć o ojcu/matce; na normy społeczne; a nawet odwołując się do aspektów religijnych. Nie każdy senior ma siłę walczyć o uczucie w takich okolicznościach. A przecież dojrzałe miłości są piękne i wzruszające. Seniorzy chcą ze sobą być nie dla korzyści finansowych, ale z potrzeby serca, z chęci spędzenia jesieni życia z drugą osobą. Znane są przypadki, kiedy w podeszłym wieku łączą się ludzie, których los rozdzielił na wcześniejszych etapach życia. W międzyczasie założyli rodziny, może nawet owdowiali, ale nie mogli zapomnieć o sobie i ciągle na siebie czekali, wierząc podświadomie, że jeszcze będą razem. O takich przypadkach opowiada A. Romaniuk w książce: „ Krótko i szczęśliwie. Historie późnych miłości”. Poniżej zamieszczam opis wydawcy: „O pierwszych miłościach powiedziano prawie wszystko – powstało już wiele filmów, piosenek i wierszy. O miłościach ostatnich nie mówi się dużo, a jeśli już, to ze wstydem, półszeptem, jakby ich miejsce było w cieniu. A przecież to właśnie uczucia, które zdarzają się późno, kiedy już się ich wcale nie spodziewamy, zostają z nami na zawsze. Oto zbiór prawdziwych historii dojrzałych miłości, które nie miały prawa się zdarzyć, a jednak się wydarzyły na ostatniej prostej życia. Te nieoczywiste, słodko-gorzkie opowieści, dają nadzieję, że nigdy nie jest za późno na przeżycie czegoś ważnego. Powiedzieć komuś „Nie jesteś moją pierwszą miłością, ale wiem, że będziesz ostatnią” to jedna z najpiękniejszych obietnic, jakie możemy złożyć”[2].

  • Przełamanie barier to także budowanie związków w oparciu o uczucie, a nie zbliżony wiek. Pary, których duża różnica wieku połączyła, a nie podzieliła, są znane z historii i życia publicznego. Prezydent Francji, Macron, to tylko jeden z przykładów. Dowodzi także, że akceptowalne są związki nie tylko starszych mężczyzn z młodszymi kobietami – tutaj jako przykład podać można prezydenta USA, Donalda Trumpa, ale właśnie odwrotnie – młodych mężczyzn z o wiele starszymi od siebie kobietami – Donald i Melania Trump – to 24 lata różnicy. Małżeństwo francuskiego prezydenta wydaje się stabilne i udane, a media zainteresowały się nim dopiero wówczas, gdy Macron został prezydentem, wcześniej, choć piastował wiele funkcji publicznych, nikomu to ani nie przeszkadzało, ani nikogo specjalnie nie fascynowało. Inny przykład – Melanie Hamrick i Mick Jagger – 44 lata różnicy, Rod Stewart i jego żona Penny – 26 lat różnicy, Andreas Kronthaler i Vivienne Westwood – 11 lat różnicy (projektantka jest starsza od swojego męża), Catherine Zeta-Jones i Michael Douglas – 25 lat różnicy, Antonio Banderas i Nicole Kimpel – 20 lat różnicy, Harrison Ford i Calista Flockhart – 22 lata różnicy, Soon – Yi Previn i Woody Allen – 34 lata różnicy, Roman Polański i Emmanuelle Seigner – 33 lata różnicy, Joan Collins i Percy Gibson – 32 lata różnicy (aktorka jest starsza od męża). Sporo takich przykładów… Związki z dużą różnicą wieku zawsze budziły zainteresowanie, niekiedy zdziwienie mniejsze lub większe. Ale czyż zawsze można przejmować się plotkami i tym, co ludzie powiedzą czy pomyślą? A może zajmują się danym związkiem, bo sami nie mają nic lepszego do roboty?… Warto realizować swoje marzenia, pasje, miłości, szaleństwa… No i nawet jak związek się rozpadnie, to co się przeżyło, to tego nikt już nie odbierze.

Związki z dużą różnicą wieku między partnerami są coraz częstsze. Zmieniają się czasy, mentalność ludzi, więc nie budzą już one zdziwienia i niechęci. Wręcz przeciwnie. Starszy mężczyzna związany z dużo młodszą kobietą często budzi podziw i zazdrość w gronie swoich rówieśników. Jego partnerka może cenić go za pozycję społeczną, doświadczenie życiowe, dojrzałość emocjonalną, a także aspekty wizualne – wielu dojrzałych mężczyzn dba o siebie, swoją kondycję, są aktywni fizycznie. Młodzi mężczyźni wchodzą w relacje ze starszymi kobietami, mając na względzie nie tylko aspekty finansowe, ale ich doświadczenie i fakt, że są zadbane, świadome swojej wartości i potrzeb; tym samym imponują im bardziej niż rówieśniczki. Natomiast dojrzałe partnerki cenią ich za zapał, energię, pasję, które sprawiają, że rozkwitają przy ich boku.

Bez wątpienia takie związki przynoszą wiele korzyści. Z perspektywy młodszych partnerów można wymienić następujące:

1). Doświadczenie życiowe starszych partnerów. W związkach z dużą różnicą wieku młodszy partner może korzystać z doświadczenia życiowego starszego. Starsze osoby więcej przeżyły, stąd mogą służyć radą zarówno w sferze zawodowej, jak i w rozwiązywaniu problemów dotyczących codziennego życia. Taka relacja może być korzystna dla obu stron, o ile starszy partner będzie mentorem młodszego, a nie osobą forsującą swoje poglądy i narzucającą gotowe rozwiązania.

2). Stabilna sytuacja materialna dojrzałej osoby. Starsze osoby mają z reguły ustabilizowaną sytuację materialną. Dowodem na to jest posiadanie stałej pracy, mieszkania, samochodu, odłożonych oszczędności. Młodszy partner, zwłaszcza będący w początkowej fazie swojej kariery zawodowej, dopiero gromadzi dobra materialne. Stabilna sytuacja finansowa starszego małżonka może umożliwić mu bardziej świadome kierowanie swoją karierą zawodową. Oznacza to, że nie będzie musiał podejmować „każdej” pracy, a będzie mógł szukać zatrudnienia w branży, która jest powiązana z jego zatrudnieniem lub zainteresowaniami.

3). Ugruntowana pozycja zawodowa i brak rywalizacji z młodszym partnerem. Starsze osoby mają z reguły ustabilizowaną sytuację zawodową. Wypracowały swoją pozycję na rynku pracy i wiedzą, w jakim kierunku chcą rozwijać swoją karierę. Młodsze osoby, zwłaszcza znajdujące się na początku swojej ścieżki zawodowej, muszą wypracować swoją markę, określić ścieżkę kariery, zdecydować, w jakim kierunku chcą się rozwijać. W małżeństwach rówieśników często dochodzi do kłótni na tle zawodowym, zwłaszcza jeśli to kobieta odnosi większe sukcesy na rynku pracy. Starszy partner nie musi rywalizować z młodszym, gdyż jego pozycja zawodowa jest już zdefiniowana. Może zatem wspierać młodszego partnera i dawać mu cenne wskazówki.

4). Mniejsza skłonność do zdrad i lepsza znajomość potrzeb młodszego partnera wynikająca z doświadczenia w relacjach. W związkach z dużą różnicą wieku, w których mężczyzna jest starszy, niewątpliwą zaletą jest to, że ma on większe doświadczenie w interpretacji potrzeb kobiet i wie, jak może im sprostać. Jest to cenna umiejętność, nie tylko w sferze seksualnej. Starszy partner ma również mniejszą skłonność do zdrad, ponieważ „zdążył się wyszumieć” i bardziej dąży do stabilizacji niż do szukania kolejnych przygód. Starsze kobiety, będące w związku z młodszym partnerem, są z reguły dosyć aktywne seksualnie, znają swoje potrzeby i potrafią komunikować czego oczekują. Są również bardziej cierpliwe i wyrozumiałe niż młode kobiety, co jest atrakcyjne dla młodszego partnera. Jeśli tym cechom towarzyszy pewność siebie i brak zaborczości, taki związek może być bardzo udany i długotrwały.

5). Możliwość uzyskania wsparcia emocjonalnego w trudnych sytuacjach. Starsi partnerzy mogą być solidnym oparciem emocjonalnym dla młodszych. Bazując na swoim doświadczeniach mogą wspierać ich radą. Ich spojrzenie na wiele spraw jest bardziej stonowane. Nie ulegają tak łatwo emocjom. Wiele kwestii, które wywołują u młodszych partnerów silne reakcje, oni potrafią przyjąć na spokojnie i racjonalnie ocenić. Wiedzą, że to co w młodym wieku może wydawać się porażką (np. utrata pracy) w dłuższej perspektywie czasowej może przerodzić się w sukces (np. założenie własnej działalności gospodarczej).[3]

Jednocześnie partnerzy w związkach z dużą różnicą wieku borykają się z szeregiem problemów, takich jak:

1). Brak akceptacji ze strony rodziny/znajomych. Taka sytuacja dotyczy częściej związku w którym młoda kobieta związała się z dużo starszym mężczyzną. „Życzliwe” osoby uświadamiają jej, że zmarnowała sobie życie, traci najlepsze lata u boku kogoś, kto niedługo będzie wymagał opieki. Członkowie rodziny starszego partnera również próbują mu wytłumaczyć, że jest to chwilowy kaprys kobiety, że jest zainteresowana jego majątkiem, że będzie go zdradzać z młodszymi. Jeśli starszy partner jest wdowcem, rodzina i znajomi mogą mu zarzucać, że nie potrafi uszanować pamięci o żonie. Starsze kobiety, które wiążą się z młodszym mężczyzną również nie mają łatwo. Oprócz złośliwych docinków, mogą doświadczyć niechęci lub wręcz agresji ze strony dzieci, które chciałyby żeby babcia zajęła się wnukami, a nie romansowała na stare lata. Oczywiście zdarzają się także piękne przykłady, w których rodzina i znajomi szanują prawo swoich bliskich do szczęścia. Niemniej związki z dużą różnicą wieku muszą liczyć się z wystąpieniem mniej lub bardziej złośliwych komentarzy, także wśród bliskich osób.

2). Starzenie się wpływające na zmiany w wyglądzie i aktywności fizycznej. Młodość jest ładna i przyjemna dla oka. Starość – mniej. Kobiety starzeją się szybciej niż mężczyźni i wcześniej widać u nich oznaki upływającego czasu. Niemniej obecne czasy sprzyjają kultywowaniu młodego, zdrowego wyglądu i przedłużaniu swojej atrakcyjności fizycznej do późnej dojrzałości. Przemysł kosmetyczny, zabiegi odmładzające i ujędrniające, medycyna estetyczna. Te branże są otwarte na potrzeby osób chcących jak najdłużej być atrakcyjnymi dla siebie i swoich partnerów. Warto jednak pamiętać, by starzeć się z godnością i by nie czynić sensu życia z dbałości o własną atrakcyjność. Osoba, która zdecydowała się na związek ze starszym partnerem, akceptuje jego fizyczność. Jest świadoma zmian, które zachodzą w organizmie w miarę starzenia się. Nie ma więc sensu za wszelką cenę walczyć z upływem czasu. Osoby starsze są coraz dłużej aktywne fizycznie i nie ustępują młodszym w wielu dziedzinach. Partnerzy mogą wspólnie jeździć na wycieczki rowerowe, zwiedzać obce kraje, jeździć na nartach czy rolkach, żeglować. Jeżeli dana osoba przez całe życie była aktywna fizycznie, również w późnej dojrzałości będzie potrafiła dotrzymać kroku młodszemu parterowi. Jeżeli natomiast stan zdrowia nie pozwala starszemu partnerowi na bycie aktywnym, można wypracować inne rozwiązania, np. umożliwić młodszemu partnerowi wyjazd na narty lub żagle ze znajomymi raz lub dwa razy do roku, by mógł w dalszym ciągu realizować swoje pasje bez szkody dla związku.

3). Stan zdrowia. W przypadku związków z dużą różnicą wieku należy uwzględnić, że jeden z partnerów wcześniej zacznie podupadać na zdrowiu i będzie potrzebował wsparcia drugiej osoby w zakresie zaspokojenia jego potrzeb zdrowotnych i opiekuńczych. Zdrowy i aktywny tryb życia prowadzony w młodości oraz dojrzałym wieku przyczyni się do przedłużenia sprawności oraz opóźnienia momentu niesamodzielności starszego partnera. Jednak w życiu każdego nadejdzie moment, w którym będzie wymagał pomocy innych. Taki moment jest trudny dla związku, gdyż z równorzędności w relacjach partnerzy przechodzą do relacji, w której jeden z partnerów jest słabszy. Z wiekiem wzrasta ryzyko wielochorobowości. Część z chorób może wymagać hospitalizacji, inne pobytu w wyspecjalizowanych placówkach. W przypadku chorób przewlekłych, w wyniku których chory jest zdany na pomoc innych, może pojawić się zniechęcenie, zmęczenie związane z opieką nad schorowanym partnerem. Oczywiście może zdarzyć się, że młodszy partner zachoruje i będzie wymagał opieki, jednak z reguły sytuacja jest odwrotna. Niestety nie wszystkie związki wychodzą z tej próby zwycięsko. Dla niektórych par z dużą różnicą wieku ta przeszkoda jest nie do pokonania.

4). Życie seksualne i płodność. Wraz z wiekiem spada poziom libido, nasilają się problemy z potencją i maleje płodność. O ile mężczyzna jest gotowy do płodzenia dzieci przez bardzo długo, o tyle zdolność kobiet do poczęcia dziecka dramatycznie spada po 40. roku życia. Młode kobiety wiążące się ze starszym partnerem z zasady chcą mieć wspólne dzieci. Dla młodych mężczyzn wiążących się ze starszą kobietą nie jest to priorytetem. W związkach z dużą różnicą wieku zgranie seksualne partnerów jest pewnym wyzwaniem. Młodsza kobieta (z reguły) ma większą chęć na sex niż starszy partner. Ponadto planuje mieć jeszcze dzieci. Starszy partner może mieć problemy z potencją oraz może czuć niechęć do posiadania (kolejnych) dzieci. Jednocześnie czuje silny nacisk, by sprostać obu zadaniom, co może pogłębiać problemy z potencją. Mężczyźni mający młodsze partnerki często nadużywają środków leczniczych wspomagających potencję, byle tylko udowodnić swojej kobiecie własną męskość i zatrzymać ją przy sobie. To dlatego całkiem dobrze ma się handel podróbkami Viagry, leku dostępnego tylko na receptę. Mężczyzna kupujący taki specyfik z nielegalnego źródła, nie wie, co w nim jest, a często zawartość takiego „leku” może poważnie zagrozić jego zdrowiu, a nawet życiu. W przypadku par z dużą różnicą wieku kwestie seksualne oraz posiadania dzieci powinny zostać omówione we wczesnych etapach związku. Jeśli starszy partner nie chce mieć więcej dzieci, nie ma sensu mieć nadziei, że zmieni zdanie. Trzeba również liczyć się z faktem, że częstotliwość stosunków seksualnych może być niesatysfakcjonująca dla jednej ze stron. Chociaż zdarzają się wyjątki. Młodsi partnerzy mogą mieć mniejsze libido, zbliżone do poziomu starszych partnerów i wtedy nie są potrzebne żadne kompromisy. W pozostałych sytuacjach należy wspólnie (także z pomocą specjalisty) wypracować rozwiązanie zadawalające obie strony.

5). Posądzenie młodszego partnera o materializm i nieszczere pobudki bycia w związku. Osoby, które związały się ze starszym partnerem często są posądzane o materializm. Wydaje się oczywiste, że atrakcyjność starszego partnera przejawia się w jego zasobach finansowych oraz rzeczowych. Członkowie rodzin seniorów obawiają się, że młody partner planuje pozbawić ich prawa do majątku i po śmierci współmałżonka zgarnąć wszystko dla siebie. W społeczeństwie utrwalił się obraz bogatego starszego mężczyzny z uwieszoną na jego ramieniu młodą, atrakcyjną kobietą. Rzeczywistość nie jest już taka zerojedynkowa. Owszem, w społeczeństwie można spotkać i takie związki. Jednak sporo jest związków, w których młodsza partnerka rozwija swój biznes lub wykonuje prestiżowy zawód i wiąże się ze starszym mężczyzną, ponieważ odpowiada jej jego doświadczenie, zaradność życiowa, której nie zauważa u swoich rówieśników. Należy podkreślić, że osoby starsze zgromadziły pewne zasoby, które mogą imponować młodszym. Ale są to nie tylko zasoby finansowe, ale również doświadczenie i mądrość życiowa, dojrzałość, odpowiedzialność, skłonność do empatii. Ponadto istnieje takie rozwiązanie prawne jak intercyza. Niekoniecznie należy z niego korzystać, ale można je zaproponować i zobaczyć, z jaką reakcją drugiej strony się spotka[4].

  • Z polskiego podwórka wymienić można inne pary o dużej różnicy wieku, i to w obie strony – Cezary Pazura w 2009 roku ożenił się z młodszą o 26 lat Edytą Zając (obecnie Pazurą). Ma z nią troje dzieci – córki Amelię i Ritę oraz syna Antosia. 38 lat – tyle dzieli Marka Kondrata z córką Grzegorza Turnaua, Antoniną Turnau, para doczekała się dziecka. Beatę Ścibakówną i Jana Englerta dzieli 25 lat. 31 lat różnicy nie przeszkadzało Agnieszce Suchorze i Krzysztofowi Kowalewskiemu tworzyć zgraną parę. 60 lat – tyle dzieliło Andrzeja i Kamilę Łapickich, choć w tym związku nie brakowało kontrowersji, akurat innego rodzaju. Monika Olejnik i Tomasz Ziółkowski – 15 lat różnicy (dziennikarka jest starsza). Marek Kondrat i Antonina Turnau – 37 lat różnicy. Agnieszka Suchora i Krzysztof Kowalewski – 31 lat różnicy. Dorota Segda i Stanisław Radwan – 28 lat różnicy. A Polacy wydają się jednak mało tolerancyjni, czy to się zmieniło?

To się jeszcze nie zmieniło, ale pomału się zmienia. Związki, o których Pani wspomina, budziły wiele kontrowersji w polskim społeczeństwie. Rozgorzały dyskusje umoralniające, na małżonków spadł hejt w każdej możliwej postaci. Trochę przychylniej patrzy polskie społeczeństwo na związki z różnicą wieku, w których mimo wszystko partnerzy są podobni wizerunkowo albo wykonują takie same zawody, mają podobny status materialny. Niestety w większości przypadków tak nie jest. Wystarczy przypomnieć nagonkę na Izabellę Janachowską znaną z „Tańca z Gwiazdami” tancerkę i prowadzącą programy ślubne oraz jej 27 lat starszego męża milionera – Krzysztofa Jabłońskiego. Związek Edyty i Cezarego Pazurów również budził duże kontrowersje, ale one przycichły z czasem. Okazało się, że małżeństwo jest trwałe, para doczekała się dzieci, nie generują skandali, a pan Cezary wygląda lepiej niż kiedykolwiek wcześniej.

  • W serialu „Ranczo” Kusy oświeca seniorkę Michałową, zakochaną w Japyczu, sporo od niej też starszym, choć i Michałowa niemłoda, że nie ma granic wieku dla ludzkiego szczęścia, że nigdy nie jest za późno. Że to nieważne, co ludzie gadają, bo na ludzkie gadanie i tak nie ma rady. To może dobra rada?…

To jest bardzo dobra rada. Wiek, czy różnice kulturowe nie są aż taką przeszkodą w tym, by dwoje ludzi było ze sobą szczęśliwych. Liczą się wspólne pasje, zainteresowania, szacunek, miłość i „to coś”, co sprawia, że ludzie chcą być ze sobą i walczyć o związek, mimo licznych przeszkód.

  • Przysłowie mówi, że głowa siwieje, a pewne część ciała szaleje. Brzmi to dosadnie i złośliwie. Oddaje pewien określony stereotyp. Ale ci, którzy się zakochują bez pamięci, o stereotypy mniej dbają… I chyba dobrze?

Nawet jeśli zwracają uwagę na stereotypy, to nie w takim stopniu, by uniemożliwiło im to działanie zgodnie z własnymi potrzebami i pragnieniami.

  • A jak to bywa z seksem w takich parach mieszanych pokoleniowo?

Dowiedziono, że połączenia seksualne między starszym mężczyzną i młodszą kobietą oraz starszą kobietą i młodszym mężczyzną, są bardzo udane, ponieważ ich libido jest zwykle na tym samym poziomie natężenia[5]. Podam dwa przykłady. Pierwszy. Mężczyzna w wieku 50+ i kobieta w wieku 20+. Młoda kobieta ma z reguły dużo słabiej rozbudzone potrzeby seksualne niż jej rówieśnicy. Tym samym potrzebuje dłuższej gry wstępnej, więcej uczucia, a nie szybkiego, często mechanicznego stosunku. Dojrzały mężczyzna ma podobne potrzeby. W wieku 50+ częściej dochodzi do problemów z erekcją, więc w tym przypadku dłuższa gra wstępna może być pomocna i doprowadzić do szczęśliwego finału. Z wiekiem mężczyźni stają się bardziej cierpliwi, lepiej kontrolują emocje, rozpoznają potrzeby kobiece i potrafią je zaspokoić, a to przekłada się na długość i jakość stosunku. Tym samym młodsza kobieta i starszy mężczyzna mogą mieć bardzo udane życie seksualne. Przykład drugi dotyczy odwrotnej sytuacji – starszej kobiety i młodszego mężczyzny. Kobieta 50+, doskonale rozpoznaje swoje seksualne potrzeby. Jeśli przeszła menopauzę, nie obawia się ciąży i może w pełni cieszyć się seksem. Badania dowodzą, że jest spore grono kobiet, które dopiero w dojrzałym wieku nauczyły się, czego potrzebuje ich ciało i osiągnęły pierwszy w życiu orgazm. Okazuje się, że w wieku przypadkach libido i potrzeby seksualne kobiet wzrastają wraz z wiekiem. Tym samym panie 50+ mogą być idealnymi kochankami dla mężczyzn w wieku 25+, ponieważ ich apetyt na sex jest zbliżony. Co więcej, wraz z wiekiem spada u kobiet zapotrzebowanie na długą grę wstępną, co zrównuje ich potrzeby z tymi zgłaszanymi przez młodych mężczyzn.

  • „Archeolog to wymarzony mąż – im kobieta starsza, tym bardziej się nią interesuje” to słowa autorki kryminałów Agathy Christie, która czerpała z własnego doświadczenia, bo nie tylko miała męża archeologa, ale właśnie dużo młodszego. Dzięki niemu i podróżom z nim powstało wiele jej wspaniałych kryminałów, m.in. „Śmierć na Nilu” czy „Morderstwo w Orient Expressie”. Młodszy partner może otworzyć nowe możliwości, pokazać nieznane światy, trzeba tylko zaakceptować sytuacje i czerpać z niej pełnymi garściami. No i podobno nic tak nie odmładza kobiety jak młodszy mąż…

Teoretycznie tak. Przynajmniej do pewnego momentu. Nie każdą kobietę stać na skorzystanie z zabiegów chirurgii estetycznej, a czas obchodzi się z kobietami dużo brutalniej niż z mężczyznami. Ponadto badania dowodzą, że kobiety rzadziej niż mężczyźni decydują się zawrzeć związek małżeński z młodszym partnerem. W ich przypadku w grę wchodzą bardziej krótsze lub dłuższe, ale nie sformalizowane relacje oparte na seksie. Być może wynika to z faktu, że związki starszych mężczyzn i młodszych kobiet cieszą się większą przychylnością, a związki starszych kobiet i młodszych mężczyzn wciąż spotkają się z ostracyzmem. Tym samym mężczyźni są bardziej skłonni formalizować związki z młodszymi partnerkami.

  • Z kobietą jest jak z winem… im starsza tym lepsza. A druga część tego powiedzenia brzmi: „A docenia to tylko wąskie grono koneserów”. Ale chyba lepiej mieć konesera u boku niż chłystka?…

Zdecydowanie!!!!

Joanna Plak-Warecka, dr nauk humanistycznych w zakresie nauk o polityce, absolwentka Instytutu Polityki Społecznej Uniwersytetu Warszawskiego, studiów podyplomowych z zakresu geriatrii i opieki długoterminowej w Medycznym Centrum Kształcenia Podyplomowego Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz studiów podyplomowych z zakresu Public Relations w badaniach naukowych w Wyższej Szkole Ekonomii i Innowacji w Lublinie. Posiada doświadczenie w pracy na rzecz: instytucji badawczych, instytucji szkolnictwa wyższego, instytucji rynku pracy, organizacji pozarządowych. Doświadczony wykładowca akademicki, trener, ekspert merytoryczny i koordynator w projektach unijnych. Pełniła funkcję krajowego koordynatora ds. EURES (Europejskie Służby Zatrudnienia) z ramienia KG OHP. Posiada doświadczenie w zarządzaniu zespołami w strukturze rozproszonej. Jej zainteresowania badawcze obejmują: gerontologię społeczną, politykę społeczną wobec starości i ludzi starych, ubezpieczenia społeczne (w szczególności ubezpieczenia emerytalne), włoską politykę społeczną. Autorka trzech monografii, redaktor naukowy dwóch monografii, autorka ponad 100 artykułów poświęconych tematyce społeczno-ekonomicznej, pięciu kontentów naukowych, dwóch raportów, jak również jednej recenzji naukowej.

Dziękuję.

Pytania zadawała P.M. Wiśniewska

[1] Źródło: więcej o projekcie można przeczytać na stronie: http://www.karan.pl/index/?id=dd45045f8c68db9f54e70c67048d32e8 , dostęp 16.01.2023 r.

[2] Źródło: https://www.gandalf.com.pl/b/krotko-i-szczesliwie-historie-poznych/?utm_source=google&utm_medium=free_clicks&utm_campaign=GMC_free&gclid=Cj0KCQiAiJSeBhCCARIsAHnAzT_3vN7-Ivuj4J7-SU9BepYAJ-FnpuaydaPqtFHLqSCFdZDNG33gYvMaAr1AEALw_wcB, dostęp 16.01.2023 r.

[3] Opracowanie własne: „Gdy senior zwiąże się z dużo młodszą kobietą, a seniorka z dużo młodszym mężczyzną” cz. II [w:] https://www.seniorzy.pl/joanna-plak/3837-duza-roznica-wieku-w-zwiazku-ii, dostęp 16.01.2023 r.

[4] Opracowanie własne: „Gdy senior zwiąże się z dużo młodszą kobietą, a seniorka z dużo młodszym mężczyzną” cz.I [w:] https://www.seniorzy.pl/joanna-plak/3835-duza-roznica-wieku, dostęp 16.01.2023 r.

[5] Badania na temat seksualności Polaków i Polek, w tym seniorów, prowadzi m.in. prof. Zbigniew Izdebski.